Ponad 9 dni oczekiwania tirów przed przejściem z Ukrainą w Dorohusku
Rzecznik IAS w Lublinie Michał Deruś poinformował, że na wyjazd z Polski przez przejście z Ukrainą w Dorohusku oczekuje 1300 pojazdów ciężarowych. "W ciągu nocnej zmiany do Polski wjechało pięć samochodów, wyjechało – 67" – podał.
Przy istniejących utrudnieniach – wyliczył rzecznik IAS – realny czas oczekiwania na odprawę wynosi 226 godzin, natomiast w standardowych warunkach byłoby to 59 godzin.
Kom. Ewa Czyż z KMP w Chełmie przekazała, że kolejka ciężarówek przed przejściem w Dorohusku sięga do miejscowości Bezek Dębiński i liczy ok. 30 km. Protestujący blokują drogę krajową nr 12 w miejscowości Okopy. Co godzinę przepuszczają trzy ciężarówki wyjeżdżające na Ukrainę i jedną do Polski. Po uzgodnieniach przepuszczają poza kolejnością m.in. autokary, transporty z żywnością i pomocą humanitarną.
Jak poinformowała mł. asp. Małgorzata Pawłowska z KPP w Tomaszowie Lubelskim, w 125-godzinnej kolejce do przejścia z Ukrainą w Hrebennem oczekuje ok. 500 pojazdów ciężarowych. Ostatnie ciężarówki zatrzymują się w Dąbrowie Tomaszowskiej, która znajduje się blisko 30 km od przejścia granicznego. "Nie odnotowaliśmy poważnych incydentów" – podała.
Od 6 listopada br. na przejściach granicznych w Dorohusku i Hrebennem w województwie lubelskim trwa protest przewoźników, którzy postulują m.in. wprowadzenie zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego, zawieszenie licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenie ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ mark/